Opinie biegłych psychologów stają się obecnie standardem w różnego typu postępowaniach, niejednokrotnie będąc jednym z kluczowych dowodów w sprawie. Tej tematyce poświęcony był webinar mec. Agnieszki Szydełko – adwokata, psychologa i stałej mediatorki przy Sądzie Okręgowym w Katowicach, specjalizującej się w psychologii sądowej, psychologii klinicznej dzieci i młodzieży oraz osób dorosłych.
Pytania
Podczas webinaru padło bardzo wiele istotnych pytań dotyczących postępowania z dzieckiem i rodzicami oraz procedur, w jakich uczestniczą. Po odpowiedzi zapraszamy do obejrzenia zapisu spotkania.
- Czy materiały takie, jak notatki biegłych, rysunki dzieci, mogą być udostępniane na żądanie Sądu?
- Co w sytuacji, kiedy biegły przy badaniu posługuje się testami niestandaryzowanymi, bez żadnych skali i możliwości weryfikacji pod kątem wiarygodności, zaś sąd opiera swoje orzeczenie na takiej opinii, mimo iż pełnomocnik zwraca uwagę na nierzetelność opinii?
- Jaka jest obiektywna, zgodna ze standardami metodologia badania więzi między dzieckiem a rodzicem/rodzicami, gdzie tezy sądowe są skierowane do tzw. pojedynczego badania „kilkudziesięciominutowego”?
- Jakie to ma podstawy badawcze kiedy dziecko nie ma na przykład wielomiesięcznego swobodnego, autonomicznego „kontaktu” z rodzicem, jaki powinien być odzew badających na takie tezy, zgodnie z etyką i „wątpliwą” niejednokrotnie niezależnością biegłych opiniujących?
- Jakie uprawnienia (kliniczne?), doświadczenie z tej dziedziny (system więzi) wiedzy powinien mieć biegły i jeśli ich nie ma, czy powinien przystąpić do badania?
- Czy przeprowadzenie dwóch testów (300 przymiotników, niedokończone zdania) sprawia, że opinia jest pełna i może oceniać zdolności opiekuńczo-wychowawcze rodziców (bez testów dotyczących kompetencji rodzicielskich)?
- Jak powinno wyglądać badanie do sprawy rozwodowej w sytuacji, gdy jedno z rodziców w ramach postępowania karnego ma zakaz zbliżania i kontaktowania się z dzieckiem?
- Jak biegli zapatrują się na to, że jeden z rodziców posiada prawomocny wyrok o znęcanie nad drugim rodzicem? Czy uważają, że nie ma to zupełnie wpływu na to, jakimi są rodzicami?
- Czy badanie obligatoryjnie dotyczy wszystkich członków rodziny, czy wskazuje konkretne osoby?
- Jak sprawdzić, czy jeden rodzic manipuluje swoim dzieckiem działając na niekorzyść drugiego?
- Czy biegli nagrywają wywiady, czy tylko robią notatki? Co w sytuacji, gdy są przesłuchiwani po ponad roku i niewiele pamiętają, bo nie nagrywali wywiadu?
- Jak nazywają się podręczniki do interpretacji rysunku?
- Co w przypadku, jeżeli biegli nie chcą ustosunkować się do zarzutów i pytań do opinii? Na przykład przypisując jakieś działania obu stronom, mimo że w aktach są dowody potwierdzające, że tylko jedna strona dopuszczała się danych zachowań, np. wzywania policji.
- Czy sędzia sądu rodzinnego sam, bez udziału psychologa, biegłego, specjalisty dziecięcego, może przeprowadzić wywiad z dzieckiem 7-12 lat? Czy jest to zgodne z dobrem dziecka? Czy jest obiektywne, sensowne i zgodne z prawem?
- Jaki pakiet narzędzi biegli stosują do badania uwikłania, manipulacji dziecka przez rodzica?
- Co w sytuacji, jeżeli Opiniodawczy Zespół Sądowych Specjalistów wydaje opinię bardzo korzystną dla jednego rodzica ze względu na głęboką więź i jak najszersze kontakty, a następnie następuje zerwanie kontaktu z dzieckiem na skutek bezwzględnych działań izolacyjnych drugiego rodzica? Jaki ma sens kolejna opinia zlecona przez sąd? Czy biegli będą się posiłkować poprzednią opinią?
- Dużo jest ośrodków psychologicznych, które opiniują podobnie na wzór OZSS. Czy biegli biorą pod uwagę takie opinie prywatne, znajdujące się w aktach?
- Czy w stosunku do opinii OZSS-u można mówić o jej terminie ważności? Czy po upływie np. roku powinno być powtórzone badanie i wydana nowa opinia?
- W wielu opiniach Zespołów Opiniodawczych panuje tendencja, iż zarzut ograniczania kontaktów przez matkę z ojcem to manipulacja. Co w sytuacji, gdy nikt matki nie słucha, że są podstawy do ograniczenia takich kontaktów, np. pojawia się przemoc podczas spotkań ojca z dziećmi?
- Jak można w kilkanaście minut zbadać więzi i stan uwikłania dziecka w triadzie rodzinnej? Uwikłanie dziecka to stan patologiczny, zagrażający dziecku. Jak się weryfikuje, czy dziecko nie jest w tzw. „fuzji” z jednym z rodziców i jego otoczenia (cross-generation coalition)? Czy dziecko jest niezależne i wiarygodne?
- Czy sąd powinien wysłuchiwać zmanipulowanego dziecka wiedząc, że za dwa miesiące będzie badane w OZSS?