Wprowadzenie
Kiedy decydujemy się prowadzić mediację w parze, a nie indywidualnie, mamy nadzieję, że mając do dyspozycji „dwie głowy, a nie jedną” wzrośnie nasza wrażliwość wobec różnic wnoszonych przez strony mediacji, poszerzy się zasób narzędzi komunikacyjnych, z których możemy skorzystać, a dzięki temu bardziej skutecznie i adekwatnie będziemy wspierać naszych klientów. Niekiedy przystępujemy do komediacji i współpraca „po prostu się dzieje”, intuicyjnie i spontanicznie, ale czasami – a może zwykle – szukanie właściwej formuły wymaga czasu i otwartości na eksplorowanie dostępnych możliwości. Dlatego też warto zastanowić się wcześniej, czego potrzebujemy od mediacyjnego partnera czy mediacyjnej partnerki i co możemy i jesteśmy gotowe dać od siebie. W poniższym artykule pokazujemy, jak możemy zorganizować współpracę dwójki mediatorów tak, by najlepiej służyła uczestnikom mediacji. Czytelniczki i czytelników zainteresowanych tym, jak rozwija się relacja partnerska w komediacji odsyłamy do tekstu pt. Rozwój współpracy w parach mediacyjnych.
Modele współpracy
Jako komediatorzy możemy organizować naszą interakcję ze stronami wokół ról i zadań, które przyjmujemy w mediacji i niżej pokazujemy kilka modeli, z których możemy skorzystać.
• Możemy dzielić się swoimi obowiązkami według etapów mediacji. Oznacza to, że każdy z mediatorów przyjmuje wiodącą rolę na danym etapie mediacji. Na przykład, mediatorka A odgrywa aktywną rolę na etapie wprowadzenia i uzgodnienia kontraktu mediacyjnego, a następnie mediator B kieruje definiowaniem kwestii i określeniem kolejności ich omawiania.
• Możemy podzielić się odpowiedzialnością za poszczególne obszary, co oznacza, że każdy z mediatorów jest liderem w konkretnych tematach. Na przykład, mediatorka A może mieć wiodącą rolę w uzgodnieniach finansowych, a mediator B może przejąć pałeczkę, kiedy uczestnicy mediacji eksplorują sprawy związane z modelami opieki rodzicielskiej.
• Możemy również wziąć pod uwagę specjalistyczne kompetencje komediatorów, np. wynikające z wykształcenia psychologicznego czy prawniczego i według nich dzielić się zadaniami. Układ ról oparty na tematach/ obszarach versus specjalistycznych kwalifikacjach może być ze sobą istotnie powiązany.
• Możemy również podzielić się zadaniami. Oznacza to, że mediatorzy dzielą określone obszary aktywności podczas sesji lub poza nimi, na przykład jeden z nich inicjuje tematy, zadaje pytania i eksploruje nowe wątki, podczas gdy jego komediatorka podsumowuje to, co zostało powiedziane i poprzez parafrazowanie czy przeformułowania wspiera strony w pogłębieniu refleksji. Albo też mediator pracuje przy flipcharcie, wizualizując omawiane treści, podczas gdy mediatorka koncentruje się na interakcji ze stronami.
• Ciekawą, ale także wymagającą dużej wrażliwości i samoświadomości opcją jest dzielenie się orientacją na konkretną stronę w mediacji. W takim przypadku mediatorzy mogą zdecydować, że każde z nich jest nieco bardziej skoncentrowane na interakcji z jedną ze stron. Na przykład, w mediacji międzykulturowej, w której zarówno strony, jak i mediatorzy wywodzą się z innych krajów czy kultur, jedna z osób z pary komediacyjnej może być odpowiedzialna za kontakt z klientem z tej samej kultury/kraju, albo właśnie wręcz przeciwnie – za badanie przede wszystkim perspektywy osoby o innym pochodzeniu kulturowym. Innymi czynnikami mogą być np. wiek czy płeć klientów, gdy każdy z mediator może kierować swoją uwagę na interakcję z bardziej „podobnym” lub bardziej „odmiennym” klientem. Chcemy jednocześnie podkreślić, że przejęcie inicjatywy czy większej odpowiedzialności za konkretny etap czy zadania nie oznacza, że drugi mediator jest zeń wyłączony czy bezczynny. Chodzi tu bardziej o rozłożenie proporcji w działaniach dwójki mediatorów, wiodącą i pomocniczą rolę, co do których się umawiają.
• Możemy wreszcie pozwolić procesowi ułożyć się samoistnie i intuicyjnie. Oczywiście, ten rodzaj spontanicznego „flow” wydaje się najbardziej pożądaną i najbardziej naturalną opcją, której oboje mediatorów elastycznie podejmuje lub też dzieli się inicjatywą. To prawdziwy przywilej być w takiej relacji z komediatorką czy komediatorem, jednak zanim wypracujemy tak dojrzałą współpracę lub zanim znajdziemy partnera czy partnerkę, z którymi osiągniemy tego rodzaju synergię, warto zapewnić sobie oparcie w przewidywalnej strukturze „planu B”.
Informacja zwrotna jako narzędzie rozwijania jakości współpracy w komediacji
Udana współpraca komediacyjna rozwija się wówczas, gdy oboje partnerzy biorą na siebie współodpowiedzialność za przyglądanie się relacji z ciekawością i troską, komunikowanie swoich potrzeb i przyjmowanie perspektywy i potrzeb drugiej osoby. Dlatego też gotowość do przekazywania i otrzymywania informacji zwrotnych powinna być naturalnym, codziennym elementem współdziałania.
Oczywiście, najłatwiej nam jest odkrywać swoje potrzeby wtedy, gdy nie są one spełnione i z rozczarowaniem, smutkiem lub złością zdajemy sobie z tego sprawę. Ten moment, kiedy uświadamiamy sobie, że nie wydarzyło się coś, co uważaliśmy za oczywiste albo dzieje się coś, czego normalnie się nie spodziewamy lub sobie nie życzymy, jest w gruncie rzeczy najciekawszy dla rozwoju, bo pomaga nam nazwać ową „oczywistość”, która wcale nie musi taka być dla naszego komediatora. Jeśli w tym niełatwym momencie pozostaniemy przy sobie, a nie emocjach skierowanych wobec drugiej osoby, możemy pogłębić rozumienie swoich założeń na temat mediacji, roli mediatorów, nadziei wobec współpracy itd., by w kolejnym kroku móc o nich rozmawiać z naszym mediacyjnym partnerem. Dlatego tak ważne jest stworzenie warunków do identyfikowania, nazywania i badania różnic poprzez informacje zwrotne. Warto zatem porozmawiać, jaką formułę przekazywania i otrzymywania informacji zwrotnych uważamy za użyteczną i umówić się z naszym komediatorem co do zasad, które oboje uznamy za bezpieczne i pomocne.
W naszej praktyce komediacyjnej przydatne mogą być następujące ogólne zasady dotyczące informacji zwrotnych:
• Mów konkretnie – opisz konkretne zachowania, a nie ogólne wrażenia, ani ogólną ocenę
• Opisz konkretną sytuację, a nie osądzaj zachowań
• Nie zwlekaj — im szybciej przekażesz informację zwrotną, tym większa szansa, że oboje będziecie mieć w pamięci sytuację, o którą chodzi, by dobrze zrozumieć uwagi. Pozwala to również nazwać problemy zanim one narosną.
• Zrób to zwięźle. Informacja zwrotna powinna zawierać jeden lub dwa elementy. Przy większej liczbie, zarówno nadawca, jak i odbiorca będą mieli poczucie, że krytyka jest zbyt zmasowana, aby sobie z nią poradzić.
Chcemy jednocześnie podkreślić, że często uważamy, że negatywne informacje są bardziej wymagające, ale w rzeczywistości mamy również trudność z formułowaniem pozytywnego feedbacku zgodnie z wymienionymi zasadami. W rezultacie zdarza nam się spotykać się z pozytywnymi informacjami zwrotnymi w postaci ogólnych i uspokajających komentarzy, z których tak naprawdę nie wiemy, jak skorzystać rozwojowo.
Dlatego też innym sposobem jest przekazywanie informacji zwrotnych w obydwu kategoriach: pozytywnej i negatywnej, ułożonych w sekwencji pozytywna – negatywna – pozytywna.
W pierwszym kroku możemy docenić pozytywne zachowanie naszego komediatora. Ma to znaczenie dla obu stron. Nadawcy pomaga zobaczyć i rozważyć całe spektrum zachowań partnera – zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Z drugiej strony, dla odbiorcy jest ważne, by czuć, że wszystkie jego działania są dostrzegane, że część z nich – a może nawet wiele lub większość – jest wartościowana pozytywnie, a potrzeba zmiany dotyczy tylko niektórych.
W drugim kroku opisujemy zachowania, które są dla nas trudne i/lub wskazać obszary, w których mielibyśmy nadzieję na zmianę. Ważne jest, aby w sposobie formułowania negatywnej informacji zwrotnej uwzględnić autonomię drugiej osoby, pokazując naszą potrzebę czy też korzyści, jakie mogą wynikać ze zmiany sposobu postępowania, np. w relacji z uczestnikami mediacji.
W ostatnim kroku wracamy do tego, co cenimy sobie w działaniach naszego komediatora, potwierdzając, że potrzeba zmiany dotyczy jedynie części jego zachowań. Jeśli mamy gotowość pomocy, wsparcia lub jakiejś zmiany ze swojej strony, która służyłaby naszemu komediatorowi, to również jest moment, żeby ją wyrazić.
Inną metodą, którą często stosujemy w naszej praktyce, jest komunikat „Stop, Start, Continue”. Informację zwrotną budujemy wokół trzech obszarów:
• Stop – czyli zachowania, z którymi mamy trudność lub które uważamy za niekorzystne dla mediacji czy też naszej współpracy,
• Start – zachowania, na które mamy nadzieję w naszej współpracy, a które jeszcze się nie zamanifestowały,
• Continue – zachowania, które cenimy w podejściu naszego partnera, które dobrze sprawdzają się w naszym współdziałaniu i które w naszej ocenie warto rozwijać.
Ocena współpracy komediacyjnej
Nasz wkład w rozwój współpracy komediacyjnej jest pewnego rodzaju inwestycją, dlatego na pewnym etapie lub też cyklicznie, co pewien czas, warto dokonać takiego oszacowania zysków i kosztów. Z punktu widzenia relacji jest to równowaga między braniem a dawaniem. Oceniając naszą współpracę możemy posłużyć się tym samy narzędziem, z którego korzystamy do oceny rozwiązań w mediacji, czyli modelem trójkąta satysfakcji Christophera Moore’a (2016). Moore identyfikuje trzy odrębne, ale także istotnie powiązane ze sobą interesy, a mianowicie rzeczowe (lub materialne), psychologiczne i proceduralne.
Myśląc o merytorycznej satysfakcji w komediacji mogę wziąć pod uwagę to, czego się nauczyłam. Albo też w jaki sposób nasza współpraca przyczyniła się do mojej pozycji na rynku czy bezpieczeństwa ekonomicznego, biorąc pod uwagę włożony czas i wysiłki. Mogę również ocenić, jakie korzyści z naszej współpracy odnieśli uczestnicy naszych mediacji.
Satysfakcja proceduralna związana jest z przebiegiem współpracy. Mogę zatem szukać odpowiedzi na takie pytania, jak to, czy moim zdaniem zasady zostały jasno określone, czy mój potencjał został odpowiednio spożytkowany, czy w naszej relacji mam poczucie sprawczości i wpływu, itp.
Satysfakcja psychologiczna odnosi się natomiast do naszego poczucia uznania, docenienia i przyjemności ze współpracy.
Podsumowanie
Zbudowanie współpracy w komediacji jest inwestycją, ponieważ opiera się na osobistym zaangażowaniu i poświęceniu czasu na wymianę i dopasowanie. Postawa mediatorów wobec współpracy decyduje o jej rozwoju: im bardziej jesteśmy otwarci na uczenie się, im większą mamy oboje gotowość do zaangażowania się i kształtowania owocnej współpracy, tym bardziej stymulujemy swój profesjonalny rozwój. Uważamy, że uzgodnienie „kontraktu współpracy” pomiędzy komediatorami oraz zobowiązanie do systematycznego przyglądania się relacji i jakości współpracy są niezbędne, by wspólne prowadzenie mediacji było dla nas satysfakcjonującym i ważnym doświadczeniem. Jednocześnie dzięki wsparciu, którym służymy sobie nawzajem w parze mediacyjnej, możemy bardziej efektywnie możemy wspierać uczestników mediacji.
Artykuł został napisany w ramach projektu International Mediators Trained in Europe InMediate finansowanego z unijnego programu Erasmus+. Więcej informacji i materiałów edukacyjnych w języku angielskim można znaleźć na stronie www.inmediateproject.eu
Zdjęcie autorstwa Edmonda Dantès z serwisu Pexels.